Przepracowanie (złych doświadczeń) zamiast cierpiętnictwa – Michał Chudoliński o „Sybirze”

W najnowszym wydaniu kwartalnika „Nowy napis”, Michał Chudoliński pozytywnie recenzuje komiks „Sybir. Moja historia”. Podkreśla jego świeżość w kontekście polityki historycznej i wysoką jakość wykonania, w tym twardą oprawę i estetyczną okładkę. Chudoliński chwali również uniknięcie dydaktyzmu i patosu, co czyni historię Danuty Pietrzak, sybiraczki, ciekawą i intrygującą.

W kwartalniku kulturalnym „Nowy napis” Michał Chudoliński recenzuje komiks „Sybir. Moja historia”, wydany przez Muzeum Pamięci Sybiru.

Autor recenzji pisze między innymi:

Omawiany komiks to powiew prawdziwej świeżości, jeśli chodzi o komiksy uwikłane w bieżącą politykę historyczną. Mierząc się z historią obrazkową rozłożoną na dwie części, miałem poczucie, że żaden z jej elementów nie został zrobiony byle jak. Historia Danuty Pietrzak, sybiraczki, została wydana przepięknie – w twardej oprawie, z tytułem wytłoczonym na okładce. 
(…)
Chapeau bas dla osób nadzorujących proces wydawniczy, że nie miały żadnych kompleksów i niełatwą historię przedstawiły świeżo, ciekawie i intrygująco. Istniało ryzyko, że powstanie historia przesadnie dydaktyczna, doprawiona nieznośnym patosem, ale na szczęście udało się tego uniknąć.

Serdecznie dziękuję za życzliwe słowa o pracy całego zespołu tworzącego komiks!

Link do całego tekstu: TUTAJ

Poznaj historie od zniewolenia do wolności

28 autentycznych opowieści z przeszłości i teraźniejszości