Śp. Zdzisław Badio (1925-2021)

1 sierpnia 2021 roku zmarł Zdzisław Badio, były więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku i aktywny społecznik, którego wspomnienia znalazły się w komiksie "Chleb wolnościowy". Badio, urodzony w 1925 roku, został aresztowany w wieku 17 lat i deportowany do Majdanka. Po wojnie poświęcił się działalności społecznej, edukując młode pokolenia o historii II wojny światowej i promując pojednanie. Był cenionym członkiem społeczności byłych więźniów, aktywnie współpracując z Muzeum na Majdanku i innymi instytucjami.

1 sierpnia 2021 roku zmarł Pan Zdzisław Badio, którego wspomnienie z pobytu w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Lublin znalazło się w komiksie Chleb wolnościowy. Jeszcze nie tak dawno, bo w 2019 roku, odwiedziliśmy pana Zdzisława w jego domu, aby przekazać świeżo wydany album.

Fot. Kornel Andrys

Fragment oficjalnego tekstu zespołu Państwowego Muzeum na Majdanku

1 sierpnia 2021 roku zmarł Zdzisław Badio. Wielki przyjaciel Państwowego Muzeum na Majdanku, społecznik zaangażowany w edukowanie młodych pokoleń o tragedii II wojny światowej, były więzień niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. Będzie nam go bardzo brakowało.

Zdzisław Badio urodził się w 1925 roku we wsi Krupiec na Lubelszczyźnie. W wieku 17 lat został aresztowany przez Niemców i osadzony w więzieniu w Krasnymstawie. Stamtąd trafił we wrześniu 1942 roku na Majdanek w charakterze zakładnika. W KL Lublin zmuszony był m.in. do prac ziemnych oraz zatrudniony w komandzie, które pracowało w kantynie SS. Z obozu został zwolniony po czterech miesiącach.

Mimo przeżyć obozowych Zdzisław Badio pozostawał ciepłym i życzliwym człowiekiem. Jako prezes lubelskiego oddziału Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych w pełni poświęcił się działalności społecznej. Chętnie spotykał się z młodzieżą w ramach projektów edukacyjnych realizowanych przez Muzeum oraz inne krajowe i zagraniczne instytucje. W rozmowach z młodym pokoleniem dzielił się swoimi doświadczeniami okupacyjnymi, nie unikał trudnych tematów związanych z historią polsko-niemieckich relacji, zmuszał do refleksji. Z przekazywania wiedzy o Majdanku uczynił dzieło swojego życia.

Jako prezes Związku do ostatnich chwil otaczał opieką byłych więźniów, którzy potrzebowali pomocy. Był też mężem zaufania w niemieckim stowarzyszeniu Maximilian-Kolbe-Werk, które m.in. wspiera finansowo byłych więźniów.

Na życzliwość Zdzisława Badio zawsze mogło liczyć również Muzeum, w którego Radzie zasiadał od 2015 roku. Wielokrotnie zwracaliśmy się do niego z prośbą o opinię na temat planowanych przez nas działań. Szacunek, jakim darzyli go dawni współwięźniowie, sprawiał, że jego zdanie traktowaliśmy jak głos całego środowiska ocalałych.

Jego wielkie serce i aktywność sprawiły, że był wielokrotnie odznaczany przez polskie władze państwowe i samorządowe, a także przez Prezydenta Niemiec Krzyżem Zasługi na Wstędze Orderu Zasługi RFN.

22 lipca 2019 roku, podczas 75. rocznicy likwidacji KL Lublin, powiedział: „Od lat jako świadkowie mówimy o Majdanku nie tylko w imieniu własnym, ale także tych, którzy zostali tu zamordowani, których prochy są złożone w Mauzoleum. Tych, którym obiecaliśmy, że jeśli przeżyjemy, otoczymy opieką ich najbliższych, a światu nie pozwolimy zapomnieć o ofiarach i historii tego miejsca. W imieniu niewielkiej już grupy byłych więźniów chciałbym powiedzieć, że mimo sędziwego już wieku, który rządzi się swoimi prawami, nie ustępujemy w tych działaniach. My, byli więźniowie obozu koncentracyjnego na Majdanku, prosimy w imieniu własnym i tych, przy których prochach stoimy, przekazujcie naszą historię kolejnym pokoleniom. Pamiętajcie o nas, ale i przebaczajcie, bo tylko dzięki przebaczeniu możliwe jest tak potrzebne nam wszystkim pojednanie. Pamiętajcie”.

Będziemy pamiętać.

Poznaj historie od zniewolenia do wolności

28 autentycznych opowieści z przeszłości i teraźniejszości